Kończy się Miesiąc Kultury Fizycznej organizowany przez Nessi Sportswear, a wraz z nim akcja #SportJestSpoko. Choć zamykamy ten rozdział, to nie będziemy ustawać w promowaniu sportu i kultury fizycznej, bo sport jest w naszym DNA, bo sport jest istotą naszego działania. Dziś podsumowanie akcji okiem i sercem uczestników, dziś wszyscy mówimy czym jest dla nas sport!
Artykuł w ramach Miesiąca Kultury Fizycznej - akcji organizowanej przez markę Nessi Sportswear, mającej na celu zachęcić i motywować do regularnej aktywności. Przeczytaj i dołącz do wyzwania: Projekt Miesiąc Kultury Fizycznej. Jeśli już uczestniczysz w wyzwaniu, pamiętaj o oznaczeniu #SportJestSpoko w social mediach, niech wieść o akcji niesie się jak najdalej.
Wszystko zaczęło się od zatrważających danych, że aż 65% Polaków nie uprawia ŻADNEJ aktywności sportowej. Jako marka odpowiedzialna społecznie musieliśmy zareagować i stąd zrodził się pomysł na Miesiąc Kultury Fizycznej.
Przez ostatnie tygodnie byliście aktywni, a hasztag #SportJestSpoko latał po Internecie od lewej do prawej. Widzieliśmy i śledziliśmy Wasze poczynania. Codziennie sprawdzaliśmy, jak skrupulatnie zapełnialiście kolejne kratki w planerze - chwała Wam za to! Zrobiło to, aż 631 osób, co tylko pokazuje, że nie jesteście elementem tej smutnej statystyki.
Prawdą jest, że dla wielu z Was sport jest codziennością, a tego typu akcje są tylko pewnym dodatkiem do całej tej aktywnej życiowej drogi. Niemniej jednak cieszy nas to, że część osób wróciła do aktywności po dłuższym czasie lub w ogóle zaczęła swoją sportową przygodę. Mamy nadzieję graniczącą z pewnością, że pozostaniecie aktywni, bo to jedna z lepszych rzeczy, jaką możecie zrobić dla siebie, dla swojego zdrowia i samopoczucia. A jeśli nie, to bez obaw. Śledźcie nas, bo jak zawsze zadbamy o porządną dawkę informacji i motywacji!
Swego rodzaju ukoronowaniem całej akcji był tegoroczny, niezwykle udany dla naszej kolorowej drużyny Wings for Life. Co tylko uświadomiło nas w fakcie, że podążamy właściwą drogą...
Staraliśmy się za tym wszystkim nadążyć. Informowaliśmy i motywowaliśmy przez nasze sociale i tutaj na blogu. Mówiliśmy Wam i Wy nam o tym, co daje sport, jakie niesie za sobą korzyści i jak zbudować do niego nawyk, i sprawić by stał się regularną praktyką.
Na zakończenie, formułujemy pytanie inaczej: czym jest dla Ciebie sport? Poniżej krótsze bądź dłuższe, ale najważniejsze, że indywidualne historie nessigirls oraz ekipy Nessi Sportswear. Każda z nich, to osobna, ważna opowieść, pokazująca że sport ma tyle oblicz, ile jest osób go praktykujących. I to jest chyba w tym wszystkim najpiękniejsze!
Tak więc powiedz nam...
Sport jest ważną częścią mojego życia. Bieganie, rower daje poczucie wolności, spełnienia, kształtuje mój charakter. Przez całe życie uczy... cierpliwości, wytrwałości, dyscypliny. Sport jest moją formą terapii, ukojenia złych emocji. Endorfiny, które wytwarza, uzależniają. Sport to także ludzie, poznałam i poznaję świetnych pozytywnych wariatów. Część z nich staje się ważną częścią mojego życia. Sport to piękna przygoda, świetnie spędzony czas. No a skutek uboczny, to zdrowie oczywiście.
Sport jest dla mnie relaksem, odskocznią, pomaga mi w utrzymaniu zdrowia psychicznego. Cieszę się, że zaczęłam biegać. Dzięki temu jestem silniejsza, mam więcej odwagi. Nigdy nie biegałam dla bicia rekordów, dla czasów (choć jak coś uda mi się szybciej, więcej, jest radości ). Dzięki bieganiu poznałam wspaniałych ludzi, na których mogę liczyć. Bieganie sprawia mi dużo radości. I będę biegać dopóki będę się cieszyć z biegania. I będę z tego czerpać radość.
Pasją, motywacją oraz wyzwaniem. Znalazłam swój rodzaj treningu, swoją dyscyplinę, która sprawia mi radość. Na trening idę z ochoty, a nie z przymusu. Robię to dla siebie i to jest najpiękniejsze.
Sport to moja wewnętrzna siła. Od zawsze lubiłam być w ruchu, ale dopiero od kilku miesięcy staram się to robić regularnie. Rower, bieg, zumba i tabata, to moje ulubione formy aktywności. Co mi dają? Siłę, pewność siebie, zdrowie, możliwość obcowania z naturą, głowę wolną od problemów. Przyzwyczaiłam się do wyjść z domu w brzydką pogodę - teraz już taka dla mnie nie istnieje. Dzięki temu, że się ruszam, mogłam bez problemu wejść wysoko i stanąć na Rysach, bez strachu przejść krawędziami Orlej Perci, wspiąć się na sam czubek kasztanowca, który rośnie na moim podwórku, przejechać bez dąsów 130 km na rowerze, schylić się bez grymasu na twarzy, wspiąć i sięgnąć po coś, co stało bardzo wysoko. Sport to dla mnie mobilizacja, wyzwanie, coś czego nie zabierze mi nikt i coś co dopełnia moje życie szczęściem.
Sport jest dla mnie czasem dla siebie - byciem sama ze sobą, co przy dwójce małych dzieci nie jest taką oczywistą sprawą. Powrót po latach do biegania daje mi niesamowitą radość i oddech. Jestem tylko ja, nic nie muszę, a im więcej kilometrów w nogach, tym bardziej doceniam to, co mam i to, przed czym czasem mam ochotę uciec. A więc konfrontacja, akceptacja i znalezienie wewnętrznej siły. To daje mi dzisiaj sport.
Prawie trzy lata temu ponownie zaczęłam w miarę regularnie uprawiać sport. Napędem do tego było m.in. to, że po czterech miesiącach pracy z domu głównie przy komputerze, ciuchy zrobiły się za małe, nawet te luźniejsze, a zmęczenie sięgnęło zenitu i psychika też siadła.
Efekt po tych trzech latach - schudłam jakieś 15 kg, nakupiłam mnóstwo ciuchów Nessi, dałam się w końcu namówić na radykalną zmianę koloru włosów, a potem i fryzury, zmieniłam też sposób ubierania się na bardziej kolorowy... Sport pomaga mi zachować równowagę psychiczną, choć oczywiście to nie jest tak, że przychodzę z treningu i wszystko jest ok, świat staje się piękniejszy, różowy, słodki i co tam jeszcze... ale jest lepiej, czuję się pewniej wytrzymałościowo i siłowo również.
Ten proces cały czas trwa i niech tak zostanie.
Myślę, że gdyby nie regularne uprawianie sportu, to pewnie zmagałbym się teraz z jakąś chorobą i nadwagą, bo wszystko na to wskazywało zanim wsiadłem na rower. Dzięki jeździe na rowerze, zobaczyłem fajne miejsca i poznałem świetnych ludzi, z którymi dzielę wspólną pasję. Ta sportowa pasja napędza moje codzienne działa. Sprawia, że mi się chce. Jestem ciekawy świata, ludzi i życia po prostu. Jeszcze nie znalazłem nic lepszego na stres i pozbycie się napięcia, niż regularny ruch i sport. No i te momenty w trakcie treningu, gdy czuję, że robię dla siebie coś dobrego; te chwile, gdy czuje się niemal jak kolarz na Tour de France; no i ten endorfinowy kop po skończonym treningu - czy jest coś lepszego i w dodatku za darmo? Nie sądzę.
Sposobem na przewietrzenie głowy od miejsca, w którym pracuje, a które nie niesie dobrych emocji. Sposobem na przyglądanie się naturze przez wszystkie pory roku i przede wszystkim sposobem na powiedzenie sobie - Ryśka możesz więcej!!! Dzięki kopytkowaniu poznałam całą masę wspaniałych ludzi, wspaniałych miejsc, odkryłam niewiarygodne emocje, jakie może dawać sport! Ż jest piękne! Mimo wszystko.
Sport jest całym moim życiem! Pracą, czasem wolnym, czasem z rodziną! To ucieczka od problemów, sposób na lepsze samopoczucie, oderwanie od rzeczywistości! Jazda na nartach daje poczucie wolności, bieganie pozwala posłuchać siebie, pole dance sprawił, że poczułam się kobieca, sporty drużynowe dają poczucie bycia częścią czegoś większego! Nie wyobrażam sobie życia bez ruchu!
Dla mnie sport to emocje i respekt, a uprawianie sportu to suplement diety. Czy lubię się pocić, dźwigać, męczyć itp.? Nie! Ale nie ma innej drogi, aby być sprawnym, silnym i atrakcyjnym, a dodatkowo podziwianym przez tych, którym też się nie chce i nic z tym nie robią. Dlatego kilka razy w tygodniu zakładam fajne ciuchy i zasuwam.
Czym jest dla mnie sport? Porcją pozytywnej energii oraz zastrzykiem dobrego humoru. Przy sporcie mogę się zrelaksować i chociaż na chwilę zapomnieć o zabieganym życiu. Do sportu wróciłam po kilku latach za sprawą akcji #SportJestSpoko. Dzięki Nessi Sportswear za motywację i przypomnienie czym jest sport dla mnie!
Sport to dla mnie radość życia, rozrywka, wytchnienie, motywacja, samodyscyplina, zdrowie, przyjaciele, wiara w siebie, spełnianie marzeń. Czy coś jeszcze muszę dodać? Nie wyobrażam sobie życia bez niego!
Sport jest dla mnie ważną częścią mojego życia, odskocznią od problemów, przebywaniem z fajnymi ludźmi, sprawdzaniem swoich możliwość i pokonywaniem swoich słabości.
Jeśli chcesz być normalny, nic fenomenalnego w życiu nie doświadczysz
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze byłem Inny. Niegrzeczny. Nienormalny. Nieprzeciętny. Kolorowy. Dożarty. Szalony. Odważny. Gnębiony. Poniżany. Deprecjonowany. Upokarzany.
Sport! Sport mnie ukształtował. Zbudował we mnie siłę, by moją inność bronić, pielęgnować i rozwijać. Sport wykuł we mnie mentalność lidera, mentalność osoby, która wie, czego chce. Nauczył mnie ciężkiej pracy. Boisko, koszykówka najbardziej nauczyła mnie, że nie ważne jest to, co masz na sobie, jak drogie masz buty i czym dotarłeś na pole walki. Ważne co pokażesz na boisku. Jak dobry jesteś. Jakie masz serce do walki. Nie raz musiałem dostać w zęby, by zobaczyć granice. Nie raz doznałem bólu, tylko po to, by wiedzieć jak go unikać. Sport mnie zbudował.
Wierzę w to, co robię. Zawsze mnie wytykano palcami, ale charakter zbudowany na sporcie, szybko pozwolił mi zrozumieć, że moja inność to problem ich, nie mój. Kroczę po swoje. Bo wierzę, że są ludzie, którzy swoją innością inspirują innych.
Od 9 lat czynnie uprawia kolarstwo szosowe oraz górskie, spędzając na rowerze średnio 400 godzin rocznie i robiąc ok. 10.000 km w sezonie. Ma za sobą liczne starty w wyścigach szosowych i maratonach MTB. Najczęściej można go spotkać jak na rowerze pokonuje beskidzkie przełęcze.
Dowiedz się jakie są główne założenia treningu CrossFit i ile korzyści może przynieść regularne jego wykonywanie.
Dowiedz się na co zwrócić szczególną uwagę podczas treningów na trudnym podłożu aby nie nabawić się kontuzji.
Dowiedz się co warto wprowadzić do treningu uzupełniającego biegacza jesienią, aby zaprocentowało to w nowym sezonie startowym.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.