Wiosna w górach to piękny czas — pierwsze ciepłe dni, odgłosy budzącej się do życia przyrody, wyjątkowy zapach gleby, która odradza się po zimie. Śpiew ptaków, pierwsze pąki na drzewach i budzące się po zimie zwierzęta. Wiosna w górach jest piękna, jednak warunki, jakie wtedy panują, mogą utrudniać wędrowanie, a nawet zagrażać zdrowiu lub życiu. O tym, jak przygotować się na wiosenne wyjście na górski szlak, przeczytasz w tym wpisie.
Aleksandra Gajewska
W dalszej części wpisu:
Jak przygotować się na wyjście w góry wiosną?
Jak się ubrać w góry wiosną?
Jakie utrudnienia i zagrożenia występują w górach wiosną?
Wiosna w górach to pora przejściowa — niby jeszcze panuje zimowa aura, a jednak cieplejsze dni pojawiają się coraz częściej. Często jednak występuje mix pogodowy. Jednego dnia temperatury sięgają nawet 15 stopni Celsjusza, a kolejnego spadają w okolice zera. Częste są również poranne przymrozki i silne wieczorne ochłodzenie. Występują opady śniegu, gradu czy deszczu. Wiosenna aura potrafi być bardzo kapryśna, dlatego ważne jest, aby idąc w góry wiosną odpowiednio się przygotować. Nierzadko zdarza się, że kiedy w mieście panują już przyjemne temperatury i o śniegu dawno zapomniano, to w górach wciąż mamy warunki zimowe! Dlatego nie daj się zaskoczyć i sprawdź jak przygotować się na wyjście w góry wiosną.
Przede wszystkim przed każdą wędrówką dokładnie planujemy trasę. Sprawdzamy, ile czasu powinno zająć nam jej przejście, a także jaka jest suma wzniesień. Takie informacje bez problemu uzyskamy w aplikacjach mapa-turystyczna.pl oraz mapy.cz. Trasę dostosowujemy do własnych możliwości, warunków na szlaku oraz pogody.
Zawsze przed wyjściem na wycieczkę należy sprawdzić warunki pogodowe, korzystając np. z jednej z aplikacji, które przydadzą się w górach.
Idąc w Tatry czy Karkonosze sprawdzamy zagrożenie lawinowe. To właśnie wiosną, ze względu na dynamicznie zmieniające się warunki schodzi bardzo dużo lawin!
Do plecaka pakujemy niezbędny ekwipunek: zapas wody, ciepły napój, ulubione kanapki oraz przekąski, które dodadzą nam energii. Warto zabrać czekoladę, żele lub batony energetyczne, oraz orzechy i kabanosy. Zabieramy także kije trekkingowe z talerzykami, siedzisko trekkingowe, latarkę czołową, apteczkę, dokumenty i gotówkę, papierową mapę, powerbank z kablem. W słoneczne dni przydadzą się okulary oraz krem z filtrem. Jeśli prognozowane są opady deszczu, to warto zabrać pokrowiec na plecak, który ochroni schowany w nim ekwipunek przed zmoknięciem.
W telefonie instalujemy aplikację RATUNEK i zapisujemy numery alarmowe do GOPR i TOPR. Informujemy także bliską osobę o tym, gdzie idziemy i ile czasu powinna zająć nam wędrówka.
Podobnie jak podczas jesiennych czy zimowych wędrówek po górach, wiosną trzeba ubrać się na cebulkę. Wiosenna pogoda w górach potrafi być bardzo zmienna. Podczas jednej wędrówki możemy mieć na sobie zarówno puchową kurtkę, jak i wędrować tylko w oddychającej koszulce z krótkim rękawem. W zacienionych miejscach będzie oczywiście chłodniej, jednak wystarczy, że wyjdziemy na słoneczną polanę i bardzo szybko puchowa kurtka czy ciepła bluza wylądują w plecaku. Zdarza się także, że podczas trekkingu wieje zimny wiatr, który tylko potęguje uczucie chłodu. Może także padać deszcz, a nawet śnieg. Popularne przysłowia „w marcu jak w garncu” i „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata” doskonale obrazują wiosenną dynamikę pogody w górach.
Dlatego w góry wiosną ubierajmy warstwy, które swobodnie możemy albo ściągać, albo zakładać.
Mój klasyczny zestaw w góry wiosną to: oddychająca bielizna, termoaktywna koszulka odprowadzająca wilgoć, bluza lub longsleeve, ciepła kurtka oraz kurtka przeciwdeszczowa. Do tego wygodne legginsy lub spodnie — zdarza się, że wiosną w góry ubieram jeszcze spodnie ocieplane. Pamiętać trzeba również o termoaktywnych skarpetach, dzięki którym nawet w cieplejsze wiosenne dni nie będziemy mieć uczucia mokrej stopy. O zaletach odzieży termoaktywnej przeczytasz w tym wpisie.
Wiosną zawsze warto mieć w plecaku coś cieplejszego: rękawiczki, czapkę, komin. Bo o ile w ciągu dnia temperatury są przyjemne, to rano i wieczorem chłód może być bardzo dotkliwy!
Buty na wiosenne wędrówki — polecam wysokie buty z membraną, która ochroni stopy przed zmoczeniem. Na szlakach bardzo często zalegają kałuże, płyną mini potoki np. w Gorcach czy Beskidzie Makowskim, a na polanach topi się śnieg i zalega pokaźna warstwa wody. Z doświadczenia wiem, że zdecydowanie bardziej komfortowo wędruje się w butach z membraną, niż w mokrym obuwiu i skarpetach. W szczególności w chłodniejsze dni nie należy to do przyjemnych doznań. Buty na wiosenny wypad w góry warto dodatkowo zaimpregnować.
Podobnie sytuacja wygląda z błotem, które bywa, że pokrywa całą szerokość szlaku. Ciężko wtedy przejść i ciężko jest utrzymać równowagę. Dlatego zestaw: buty z membraną + kije trekkingowe to mój wiosenny must have w górach.
Przydatne są także stuptuty, czyli ochraniacze na nogawki. Ochronią nogawki spodni przed błotem, a w razie deszczu przed dostaniem się wody do butów.
Wiosną warunki na szlakach potrafią być bardzo różne. Od tras zasypanych śniegiem, poprzez pokryte lodem, błotem, kałużami i dużą ilością wody. Występują także pierwsze burze. Wiosenne roztopy bardzo często powodują zalania szlaków. W marcu i kwietniu utrudnieniem mogą być również oblodzenia. Te występują nawet w niższych partiach! Dlatego zawsze warto zorientować się, jak wyglądają aktualne warunki na szlaku i w razie konieczności zabrać ze sobą raczki turystyczne.
Bardzo pomocne podczas wiosennych wędrówek po górach są kije trekkingowe. W szczególności przydadzą się na oblodzonych szlakach, ale także na tych pokrytych błotem. A z doświadczenia wiem, że błota wiosną w górach jest pod dostatkiem. Np. szlaki w Beskidzie Wyspowym czy Gorcach potrafią być pokryte błotem na całej szerokości. Wtedy naprawdę ciężko przejść i utrzymać równowagę! Kije są doskonałym ekstra punktem podparcia, dlatego bardzo polecam je mieć! Więcej na temat zalet wędrówek z kijami trekkingowymi przeczytasz we wpisie: Kije trekkingowe — dlaczego warto chodzić z nimi po górach?
Wiosna to także czas, kiedy w Karkonoszach i Tatrach schodzą lawiny. Dlatego zawsze trzeba sprawdzić, który stopień zagrożenia lawinowego jest ogłoszony na dany dzień!
Planując wyjście w Tatry, czytamy komunikat turystyczny TPN i komunikat lawinowy TOPR i dostosowujemy wycieczkę do opisanych tam warunków.
Ważne jest, aby wiedzieć, o której godzinie wschodzi i zachodzi słońce. W okresie od 1 marca do 30 listopada obowiązuje zakaz poruszania się po Parku od zmierzchu do świtu. Dlatego wycieczkę należy zaplanować tak, aby wrócić przed nocą. Noc to czas, kiedy dzikie zwierzęta żyjące na terenie TPN wykazują największą aktywność. Zostawmy tę część doby dla nich!
Idąc w wyższe partie Tatr, zabieramy lawinowe ABC oraz raki, czekan, kask. Ważne, aby każdy, kto wybiera się w Tatry, wiedział, jak tego sprzętu użyć. Dlatego niezmiennie polecam przejść kurs turystyki wysokogórskiej i zdobyć odpowiednią wiedzę.
Warto wiedzieć, że śnieg w Tatrach zalega nawet w czerwcu! W szczególności na stokach o północnej ekspozycji. Nie powinno nikogo więc dziwić, że idąc w połowie czerwca na Krzyżne od Doliny Pańszczycy, sporą część trasy pokrywa śnieg!
Wiosna w Tatrach to czas, kiedy niedźwiedzie wybudzają się z zimowego snu i opuszczają gawry. Przy okazji zdradzę Wam, że po opuszczeniu gawry, zostawiają w niej duży bałagan, a na kolejną zimę szukają sobie czystego miejsca! Kto by pomyślał, że te urocze drapieżniki tak bałaganią?!
Po wybudzeniu niedźwiedzie szukają pokarmu. Często na popularnych wśród turystów polanach np. na Polanie Strążyskiej, na Przysłopie Miętusim, w Dolinie Małej Łąki. Tam ze względu na ekspozycję i nasłonecznienie dość wcześnie topnieje śnieg i zwierzęta mają łatwiejszy dostęp do pokarmu. Podobnie kozice czy świstaki.
Jeśli natkniemy się na niedźwiedzia, to pod żadnym pozorem nie należy się do niego zbliżać. Trzeba pamiętać, że niedźwiedzie to dzikie zwierzęta i absolutnie nie można zwabiać ich jedzeniem, po to, aby zrobić sobie z nimi selfie. Obserwujmy je z daleka i zawsze zachowajmy bezpieczną odległość.
Ze względu na ochronę przyrody w Tatrzańskim Parku Narodowym, ale także w Karkonoszach czasowo zamykane są niektóre szlaki. Dlatego, zanim zdecydujesz się na wycieczkę, sprawdź, czy dany szlak jest aktualnie dostępny dla ruchu turystycznego. Wiosną wiele szlaków zamykanych jest np. z powodu wędrówek niedźwiedzicy z młodymi lub z powodu ochrony cietrzewia.
Już w marcu w Tatrach pojawiają się nieśmiało pierwsze krokusy. Fioletowe kwiaty cudownie prezentują się na śniegu i tle gór, tym samym przyciągając rzesze turystów. Co roku TPN apeluje, aby „na krokusy” jechać z głową. Przede wszystkim nie deptać kwiatków, nie kłaść się na polanach usłanych krokusami i nie przechodzić przez ogrodzone chorągiewkami miejsca. Bez wątpienia najpopularniejszym miejscem, gdzie rosną krokusy jest Polana Chochołowska. Każdego roku w kwietniu tłumnie odwiedzana przez turystów.
Jednak warto wiedzieć, że szafrany, bo tak nazywa się krokusy, rosną także w innych miejscach w Tatrach. Polecam więc wybrać się do Doliny Lejowej i na Kominiarski Przysłop, na Przysłop Miętusi, Polanę Kalatówki czy Polanę Kopieniec. Tam krokusów nie brakuje, a turystów jest zdecydowanie mniej!
Poza Tatrami krokusy rosną także w innych górach np. w Gorcach czy Beskidzie Żywieckim.
Miłego i bezpiecznego wędrowania!
Miłośniczka górskich wędrówek i wspinaczki na via ferratach. Pasjonatka podróży, podczas których przemierza setki górskich kilometrów. Autorka bloga podróżniczo-górskiego. Uwielbia reportaże z podróży i obcowanie z naturą. Z miłości do Tatr zamieszkała na Podhalu.
3.12.2024 ukazał się drugi odcinek podcastu Nessi Sportswear: Kolorowa strona sportu. To rozmowa z Justyną Garlacz-Sadowską: ambasadorką naszej marki, biegaczką, trenerką i pasjonatką natury.
Dowiedz się dlaczego odpowiednie przygotowanie się do treningu, szczególnie w chłodne dni, ma tak ogromne znaczenie dla organizamu biegacza.
Korzystaj z darów jesieni i wzbogać swoją dietę o cenne składniki odżywcze, które pomogą Ci w zdrowiu przetrwać sezon jesienno-zimowy.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.
