Porady

Kije trekkingowe — dlaczego warto chodzić z nimi po górach?

Kije trekkingowe to jeden z elementów górskiego ekwipunku, który z roku na rok zyskuje coraz większe grono fanów. Nie bez powodu, bo wędrówki z kijami mają wiele zalet. Kijów używają zarówno osoby wędrujące po górach, jak i biegacze. Jeśli chodzisz po górach, ale nie używasz kijów trekkingowych, w tym wpisie przybliżę Ci zalety wędrówek po górach z kijami. Dowiesz się również, na co zwrócić uwagę przy wyborze oraz jak dobrać kije trekkingowe do wzrostu.

Aleksandra Gajewska Aleksandra Gajewska
  05.04.2023
10 minut
Ola-kije-Nessi-Sportswear.jpg

Zaczynamy! 

Dlaczego warto chodzić po górach z kijami trekkingowymi 

Wędrówki po górach z kijami trekkingowymi mają wiele zalet:

  • Stanowią dodatkowy punkt podparcia, 

  • pomagają utrzymać równowagę, szczególnie na niestabilnym i stromym podłożu, 

  • odciążają kolana, stawy, kręgosłup i mięśnie, a także angażują do pracy nasze ręce.

Podczas górskich wędrówek mamy na plecach plecak wypełniony niezbędnym na wycieczkę ekwipunkiem. Czy to latem, czy zimą — plecak swoje waży! Dzięki temu, że mamy w rękach kije trekkingowe, rozkładamy cały ciężar plecaka zarówno na nogi, jak i na dwa kije. Ponadto trekking z kijami pomaga zachować poprawną postawę na szlaku. Podczas wędrówki automatycznie się prostujemy, co przekłada się na mniejsze ryzyko bólu kręgosłupa czy szyi. Chodzenie z kijami ma także dodatkowy plus — chodzimy szybciej, szczególnie kiedy już złapiemy odpowiedni rytm i się go trzymamy. To z kolei sprawia, że możemy pokonywać dłuższe dystanse i wyznaczać sobie nowe górskie cele. 

Plusem wędrówek z kijami jest także możliwość wykonania prostych ćwiczeń z użyciem kijów. Wiele razy, w szczególności na długich szlakach w Tatrach, w trakcie przerwy mogłam rozciągnąć kręgosłup i wykonać np. skłony z użyciem kijów. Takie ćwiczenie poleciła mi znajoma fizjoterapeutka i naprawdę zbawiennie działają na ciało!

Kije trekkingowe, jakie wybrać?

Ponieważ miałam okazję przetestować kilka modeli kijów trekkingowych, podpowiem, że warto zainwestować w kije z lekkiego materiału np. karbonowe, z miękką wygodną rączką z pianki lub korka, regulowanym i miłym w dotyku paskiem na dłoń. Ponadto warto zwrócić uwagę na łatwą i szybką regulację długości kijów, rodzaj blokady kijów oraz ilość segmentów, na które kije się składają.

Przy wyborze kijów trekkingowych znaczenie mają:

Lekkość: na szlaku kije mamy cały czas przy sobie. Czy to niesiemy je przytroczone do plecaka, czy trzymamy w rękach. Dobrze, żeby były lekkie, bo w górach, a już w szczególności na długich szlakach, każdy gram na znaczenie. Dwa najpopularniejsze materiały, z których wykonuje się kije trekkingowe to aluminium i włókno węglowe. Każdy z nich ma swoje zalety i wady. Kije aluminiowe są trwalsze, trudno je złamać. Są jednak cięższe. Z kolei kije karbonowe łatwiej uszkodzić np. przy zbyt dużym nacisku złamać, ale są zdecydowanie lżejsze.

Wskazówka: waga kijów ma szczególne znaczenie, kiedy w podróż wybieramy się samolotem, a w bagażu rejestrowanym liczy się każdy gram. W takiej sytuacji, warto postawić na lekkie kije z włókna węglowego. 

Rączka: ważna jest miękka i przyjemna w dotyku rączka, szczególnie jeśli wybieramy się na dłuższą wędrówkę. Wygodną rączkę np. z pianki docenią szczególnie osoby, które wybierają się na szlaki średniodystansowe w Polsce lub na dłuższe dystanse np. Główny Szlak Sudecki. Trzymanie w ręce kija z twardą i niewygodną rączką przez kilka lub kilkanaście dni z całą pewnością nie należy do przyjemnych doznań! Najmniej wygodna będzie twarda, plastikowa rączka, która np. w ciepłe dni nie będzie chłonąć wilgoci, a ręce będą się na niej ślizgać. Dlatego przy wyborze kijów trekkingowych warto postawić na rączkę wykonaną, albo z pianki, albo z korka. Popularne są także rączki wykonane z gumy.

Ola na górskim szlaku w odzieży Nessi Sportswear
Jeśli interesuje Cię bluza, którą ma Ola na zdjęciu, kliknij w nie.

Pasek: przez cały czas nasze dłonie, a w szczególności nadgarstki mają z nim styczność. Dlatego dobrze jeśli jest przyjemny i delikatny w dotyku, nie ma ostrych krawędzi i można go wygodnie regulować. Pasek przydaje się, kiedy np. musimy przejść przez niewielki skalny kominek i kije możemy zawiesić sobie na rękach. 

Rodzaj blokady kijów: dwa najpopularniejsze rodzaje blokady to wewnętrzna — skręcana, i zewnętrzna z zatrzaskami. Polecam wybrać tę z blokadą zewnętrzną. Jest ona bardziej praktyczna szczególnie zimą. W czasie gdy panują ujemne temperatury, a trzeba wyregulować długość kijów, łatwiej jest, mając na rękach rękawiczki zapiąć zatrzask blokady, niż kręcić segmentami kijów. Ponadto blokada zewnętrzna jest bardziej wygodna i trwalsza. 

Ilość segmentów w kijach trekkingowych i sposób składania kija: najpopularniejsze i jednocześnie najbardziej kompaktowe są kije, które składają się na 3 części. Wiele osób używa także kijów 2-segmentowych, jednak te, chociaż uważane za bardziej stabilne, ciężej przytroczyć do plecaka, czy przewieźć w bagażu. Z kolei kije 3-segmentowe bez problemu przytroczymy do plecaka i nie będziemy odczuwać dyskomfortu, że kije np. podczas pokonywania eksponowanych, skalnych odcinków dotykają nam pośladków czy wystają ponad głowę. Możemy je także wygodnie umieścić w bocznej kieszeni plecaka lub schować do środka plecaka. 

Warto także zwrócić uwagę na to, jak kije się składają: czy teleskopowo — poszczególne segmenty nachodzą na siebie, czy system składania opiera się na lince. Ma to znaczenie przede wszystkim dla osób, które podróżują z kijami trekkingowymi i chcą, aby w bagażu zajmowały jak najmniej miejsca. Podczas moich podróży, czy to samochodowych, czy samolotowych zawsze zabieram kije trekkingowe. Oczywiście im mniej miejsca zajmują, tym lepiej. W samolocie, w bagażu rejestrowanym bez problemu przewożę kije, które rozkładają się jak sonda i dzielą na 3 segmenty. Kije mają w środku linkę, która łączy ze sobą wszystkie segmenty i pozwala na wygodne złożenie i szybkie rozłożenie. Od lat korzystam takiego rozwiązania i bardzo sobie je cenię. 

Końcówka kija, czyli grot to bez wątpienia element, który jest narażony na najszybsze zużycie. Grot ma przez cały czas kontakt ze skalistym podłożem, co sprawia, że ulega ścieraniu. Dlatego warto zainwestować w kije trekkingowe z widiowym, trwalszym grotem, który przetrwa dłużej niż stalowa końcówka. Widiowy grot nie tylko wykonany jest z bardziej wytrzymałego stopu, ale także mniej się ślizga. Aby przedłużyć żywotność końcówek kijów trekkingowych, warto nakładać na nie gumowe nakładki, które sprawdzą się np. na asfaltowym podłożu. Pozwolą nie tylko chronić grot, ale także zamortyzują uderzenia o podłoże. 

Talerzyki w kijach trekkingowych: rozróżnia się dwa rodzaje talerzyków — letnie i zimowe. Letnie są mniejsze i okrągłe. Zimowe mają kształt śnieżynki. Talerzyki zapobiegają klinowaniu się kijów w szczelinach czy zapadaniu w błocie lub śniegu.

Jak dopasować kije trekkingowe do wzrostu?

Chwytamy kij i zginamy łokieć pod kątem 90 stopni. W takiej pozycji grot powinien opierać się o podłoże, a rączka wygodnie leżeć w naszej dłoni. Długość pomiędzy podłożem a naszym zgiętym łokciem, wyznacza odpowiednią dla naszego wzrostu wysokość kija. Jednak warto pamiętać, że w zależności od terenu, po jakim chodzimy, kije należy regulować, aby zwiększyć komfort wędrówki! W związku z tym na stromych podejściach nieznacznie skracamy długość kija — tak, aby było nam wygodnie postawić kije przed sobą i się na nich opierać. Na zejściach wydłużamy długość kija, dzięki czemu możemy zachować odpowiednią pozycję przy schodzeniu i jednocześnie zapewnić sobie stabilizację. Niektóre modele kijów trekkingowych mają przedłużaną rączkę, którą możemy w zależności od potrzeb chwycić albo wyżej, albo niżej. Przez to nie musimy regulować długości kijów podczas wycieczki. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie i warto wziąć je pod uwagę przy wyborze kijów trekkingowych. 

Ola w odzieży Nessi Sportswear podczas górskiego trekkingu.
Jeśli poszukujesz bluzy na górską wędrówkę z kijami trekkingowymi, kliknij w zdjęcie.

Jak przymocować kije trekkingowe do plecaka?

Ze względów bezpieczeństwa zawsze mocujemy kije ostrą końcówką w dół. W razie poślizgnięcia się i upadku minimalizujemy ryzyko wbicia sobie końcówki kija w głowę lub szyję. Jeśli jednak koniecznie chcemy tak troczyć kije do plecaka, to trzeba pamiętać, aby końcówki zabezpieczyć gumowymi nakładkami. Warto też pamiętać, że niosąc kije w ręce, ostre końcówki kierujmy ku ziemi. Nie wymachujmy nimi w każdą stronę, bo możemy kogoś, kto idzie za nami, lub przed nam niechcący zranić. 

Na jakich szlakach warto mieć kije trekkingowe?

Kije trekkingowe warto mieć pod ręką (dosłownie) zarówno na łatwych, jak i wymagających szlakach. Doskonale sprawdzą się w Tatrach, Gorcach czy Karkonoszach. Szczególnie na szlakach, gdzie do pokonania mamy dużą ilość kilometrów oraz dużą sumę podejść. Są również niezawodną podporą na łatwych szlakach w Tatrach np. na szlaku na Nosal od Nosalowej przełęczy, który, chociaż jest dość krótki, to miejscami bardzo stromy. Kije są bardzo przydatne podczas podejścia na Gęsią Szyję od Rusinowej Polany, a także na Wielki Kopieniec czy na Sarnią Skałę.

Wędrówki z kijami warto przede wszystkim wdrożyć na długich i wymagających kondycyjnie szlakach w Tatrach np. na podejściu na Przełęcz Krzyżne od Doliny Pańszczycy i na zejściu z przełęczy ku Dolinie Pięciu Stawów. Szlak momentami jest bardzo stromy, a dzięki kijom mocno odciążymy kolana. Dodatkowe podparcie przyda się również na szlaku na Kasprowy Wierch przez Myślenickie Turnie czy na zejściu z Przełęczy Świnickiej do Doliny Zielonej Gąsienicowej. 

Kije trekkingowe to również świetna podpora na pokrytych błotem i roztapiającym się śniegiem szlakach. W szczególności wiosną i jesienią, kiedy na szlakach panują zróżnicowane warunki i trzeba np. obchodzić duże kałuże bokiem, przeskakiwać przez nie, czy też poruszać się po śliskich od błota odcinkach. Takie sytuacje mają często miejsce w Beskidach np. na gorczańskich szlakach. 

Poza odpowiednim górskim ekwipunkiem pamiętaj o odpowiednim ubiorze. Odzież dostosuj do pory roku i panującej temperatury. Postaw na komfort i wygodę.

Czym różnią się kije trekkingowe od nordic walking

Kije trekkingowe od kijów nordic walking różni budowa, przeznaczenie, inny chwyt rączki, brak rękawiczki. Chodzenie z kijami nordic walking opiera się na specjalnej technice — kij zostawiamy za sobą i odpychamy się od niego. Kije trekkingowe stawiamy przed sobą i opieramy się na nich. Ważną rolę w nordic walking pełni rękawiczka, która łączy naszą dłoń z rączką, a podczas wędrówki chroni przed wypadnięciem kija z ręki. W kijach trekkingowych zamontowany jest regulowany pasek, który w razie potrzeby można szybko zdjąć i uwolnić rękę. Takie sytuacje mogą zdarzyć się w skalistym terenie, gdzie nagle pojawiają się łańcuchy i musimy mieć wolne ręce lub gdy kijek zaklinuje się w skalnej szczelinie i trzeba go sprawnie wyjąć bez siłowania się z rękawiczką. Rączka w kijach nordic walking jest gładka, podczas gdy w kijach trekkingowych ma specjalne wypustki, aby było wygodnie ją chwycić. 

Z kijami nordic walking chodzimy po płaskim podłożu np. asfalcie czy leśnej ścieżce. Z kijami trekkingowymi chodzimy w trudniejszym, górskim terenie. To z kolej przekłada się na różnicę w końcówce kijów. W trekkingowych mamy płaski, widiowy grot. W kijach do nordic walking zazwyczaj albo chodzimy z gumowymi bucikami, albo końce kijów są zakończone ostrym szpicem. 

Jakie kije trekkingowe wybrać? 

Takie, które będą dostosowane do naszych wycieczek — przede wszystkim ich długości. Kije muszą być wygodne, nie mogą nam zawadzać, ale mają być wsparciem podczas przemierzania górskich szlaków. Dlatego warto zastanowić się nad wyborem i w miarę możliwości obejrzeć w sklepie outdoorowym kilka modeli, aby móc zdecydować, który nam najbardziej odpowiada i najwygodniej leży w dłoni. 

Pięknych i bezpiecznych wędrówek! 

Jeśli szukasz więcej porad dotyczących takich dyscyplin jak bieganie, trekking, jazda na rowerze czy joga lub szukasz informacji dotyczących odzieży sportowej, zajrzyj na łamy Nessi World. A jak już znajdziesz niezbędne informacje, zapraszamy do naszego sklepu internetowego.

Aleksandra Gajewska

Aleksandra Gajewska

Miłośniczka górskich wędrówek i wspinaczki na via ferratach. Pasjonatka podróży, podczas których przemierza setki górskich kilometrów. Autorka bloga podróżniczo-górskiego. Uwielbia reportaże z podróży i obcowanie z naturą. Z miłości do Tatr zamieszkała na Podhalu.

Może Ci się spodobać:

Czym jest kalistenika i jakie są najlepsze ćwiczenia kalisteniczne dla początkujących do wykonania w domu?
Porady

Czym jest kalistenika i jakie są najlepsze ćwiczenia kalisteniczne dla początkujących do wykonania w domu?

W artykule znajdziesz infomacje dotyczące tego czym jest kalistenika oraz czy jest ona odpowiednia do ćwiczenia w domu dla osób rozpoczynających przygodę ze sportem.

#Nessigirls podróżują: Gruzja oczami Ani
aktywnosc

#Nessigirls podróżują: Gruzja oczami Ani

Cześć! Razem z #Nessigirl Anią zabieramy Cię w podróż po Gruzji. Wiesz, że ten kierunek to świetna opcja na krótki wyjazd, na przykład na majówkę? Malownicze tereny u podnóża Kaukazu, lokalne specjały, niezwykła gościnność i winiarskie tradycje, to właśnie Gruzja. Dowiedz się, co warto tam zwiedzić.

Joga - doskonałe uzupełnienie treningu biegowego
Porady

Joga - doskonałe uzupełnienie treningu biegowego

Joga i jogging to dwa przeciwieństwa, które łącząc swój wpływ na ciało i głowę tworzą harmonijną przestrzeń do rozwoju fizycznego, poprawiają kondycję wzajemnie się wspomagając i neutralizując prawdopodobieństwo kontuzji. Co sprawia, że joga jest doskonałym uzupełnieniem treningu biegowego? Poznaj odpowiedź naszej ekspertki, Weroniki Radzimowskiej-Mejer, nauczycielki jogi.

Zapisz się do newslettera

Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)

Kontakt

Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty

Copyright © Nessi. All rights reserved.