Macierzyństwo to piękny czas, ale często także wymagający wyrzeczeń. Pierwsze spacery z wózkiem, tulenie do snu, przedszkolne choroby sprawiają, że stajemy się przede wszystkim mamami, często zapominając o sobie i swoich pasjach. Jak wrócić do aktywności po ciąży? Czy warto trenować solo, a może odnaleźć wspólną pasję z dzieckiem? Poznaj nasze odpowiedzi i przeczytaj historie trzech inspirujących #nessigirls i ich sposoby na aktywne macierzyństwo!
Z tego artykułu dowiesz się:
jak rozpocząć aktywność po ciąży
jak przygotować się na trening
dlaczego warto zachęcać dzieci do aktywności
jaki przepis na aktywne macierzyństwo mają #nessigirls: Paulina, Magda i Beata
Każda z nas jest inna, więc i do naszego macierzyństwa nie da się przyłożyć miarki. Nasze doświadczenia są różne i nie ma uniwersalnej recepty: jedne z nas mogą być aktywne przez całą ciążę, inne nie mają takiej możliwości. Niektóre po pojawieniu się dziecka na świecie chcą wrócić do aktywności, a niektóre dopiero próbują odnaleźć się w sportowym świecie. Niezależnie od tego mam dla Was kilka uniwersalnych rad, które pozwolą ruszyć z aktywnością po urodzeniu dziecka. I to niezależnie od tego czy przed porodem wiele razy stawałyście na pudle podczas zawodów, czy sport jest w Waszym życiu nowym doświadczeniem.
Pojawienie się nowego członka rodziny jest wyjątkowym momentem i czasem na to, żeby… zwolnić! Nie ma potrzeby nigdzie pędzić. Twoje pierwsze zadania to pionizacja, zadbanie o prawidłową sylwetkę, spokojne spacery. Kiedy poczujesz, że moment na powrót do aktywności już nadszedł, będziesz mogła podejść do tego tematu na większym luzie!
Zanim postanowisz wyjść na pierwszą przebieżkę, czas na wizytę u specjalisty. I to niezależnie od tego czy jesteś sportsmenką, która ćwiczyła do 9 miesiąca ciąży, czy nie miałaś jeszcze okazji być aktywna i dopiero chcesz się zmotywować do działania. Wykonaj potrzebne badania u ginekologa i fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby dowiedzieć się, jaka ścieżka będzie dla Ciebie najlepsza i czy jesteś już gotowa na bieganie, nordic walking czy zajęcia jogi.
Może z wózkiem, może solo – na pewno spacery będą przyjemne i nie obciążą zanadto Twojego organizmu. Działaj krok po kroku.Wykonanie od razu mocnego treningu nie będzie dobrym pomysłem dla większości mam. Stopniowe zwiększanie aktywności: jak najbardziej!
Żadnej presji! Bycie aktywną mamą to nie wyścig! Kiedy już okaże się, że możesz wybrać się na jogging czy przejażdżkę rowerową, znajdź swoje tempo. Nie porównuj się do innych: do przyjaciółki, do koleżanek z internetowej grupy mam. Nie warto też brać do siebie historii o tym, jak koleżanka koleżanki zdobyła pudło na zawodach miesiąc po porodzie. Na pewno miała powody do dumy i jest wspaniała, brawa dla niej! Każda z nas ma jednak inne możliwości, a w sporcie ważne jest czerpanie radości z tego, co robisz. Nie zwracaj też uwagi na influencerskie konta, pełne lukrowanego macierzyństwa: one nie mają za zadanie przedstawiać rzeczywistości.
Jeżeli będziesz myślała tylko o tym, że chcesz komuś dorównać, cała przyjemność ze sportu gdzieś umknie, a Ty najprawdopodobniej zrezygnujesz z aktywności w krótkim czasie.
Jeżeli nie wiesz, od czego zacząć albo nie lubisz ćwiczyć w samotności, poszukaj w swojej okolicy grupy biegowej lub dołącz do aktywnej koleżanki na zajęciach jogi.
Nie lubisz ćwiczyć w grupie lub nie jesteś na to póki co gotowa? Postaw na pomoc trenera. Jeżeli hołdujesz indywidualnemu podejściu, znajdź w swojej okolicy kogoś, kto zajmuje się treningami personalnymi. Wspólnie z pewnością wypracujecie rozwiązania, które będą dla Ciebie najlepsze.
Urodzenie pierwszego dziecka stało się dla Pauliny impulsem do aktywności. Przeczytaj, jak wymieniła zwykły wózek na biegowy!
„Aktywność fizyczna zaczęła mi towarzyszyć dopiero po urodzeniu pierwszego dziecka, wcześniej byłam kanapowcem. Kiedy pojawiła się pandemia, a szkoły i przedszkola zostały zamknięte, spędzałam całe dnie w domu z trójką dzieci. Zaczynały mnie łapać dołki emocjonalne, ale moje podejście do świata: Kiedy życie daje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę sprawiło, że postanowiłam wycisnąć z tej pandemii wszystko, co się da. Kupiłam nowy wózek biegowy i w 2020 miałam formę życia! Biegałam dzień w dzień, a towarzyszył mi najstarszy syn, jadąc obok na rowerze.
Sport jest z nami niemal każdego dnia, a chłopcy pokochali aktywność fizyczną! Najstarszy syn chodzi do szkoły sportowej, a młodsi na zajęcia z piłki nożnej. Biegamy wspólnie w każdy weekend lub jeździmy rodzinnie na rowerach. Rok temu udało mi się przebiec półmaraton z wózkiem, z czego jestem niesamowicie dumna. Jesienią powtórka!
Co nam daje sport? Przede wszystkim hartuje! Biegamy o każdej porze roku, a dzieci są zdrowe jak ryby. Uczy też wytrwałości i... pokory; nie zawsze wszystko udaje się za pierwszym razem, ale treningi popłacają. Aktywność umacnia więzi: mamy cudowna relacje odkąd wspólnie biegamy! Dzieci są moją siłą napędową, największa motywacją i impulsem do zmian na lepsze.”
Kiedy zostajesz mamą, bywa trudno o czas dla siebie. Niekończący się festiwal ząbkowania, chorób i gorączkowania u dziecka wiele razy sprawia, że zostajemy w domu i musimy odłożyć swoje plany na inny czas – ten temat zna każda mama! Nic dziwnego, jeśli zmęczenie codziennymi zadaniami sprawia, że masz ochotę odpocząć. Wtedy czas na trening!
Wyznacz sobie konkretne dni i godziny w tygodniu, kiedy chcesz wyjść na trening. Nie zapomnij wpisać swojej zaplanowanej aktywności do rodzinnego kalendarza! Dzięki temu bliscy będą wiedzieli, że to czas dla Ciebie. Tobie również będzie łatwiej się zmotywować do aktywności, na którą zdążyłaś się nastawić.
Przygotuj wcześniej to, czego będziesz potrzebowała, żeby przed samym wyjściem móc skupić się już tylko na swojej aktywności, zamiast przetrząsać szafki.
Odzież treningowa
Wybierz wzór i kolor, w którym masz ochotę poćwiczyć danego dnia, postaw na ukochany fason: może legginsy sportowe, a może spódniczka biegowa z getrami? Jeżeli planujesz jeździć na rowerze, dobrym wyborem będzie koszulka i spodenki rowerowe, a trening na siłowni lub praktyka jogi będą jeszcze przyjemniejsze w oddychającej odzieży z linii Ultra. Funkcjonalna odzież ze sportowych materiałów doskonale sprawdzi się na treningu, a wygodne ubrania niekrępujące ruchów dodadzą Ci energii.
Woda lub izotonik oraz przekąska
Zdecyduj czy na Twój dystans lepiej zabrać soft flask, bidon czy plecak biegowy z bukłakiem na wodę. Możesz też wybrać domowy izotonik. Nawodnienie przed, w trakcie i po treningu jest niezwykle ważne, pamiętaj o tym! Jeżeli wychodzisz na dłużej, pomyśl o sprawdzonej przekąsce: banan, baton energetyczny czy żel dodadzą Ci energii na trasie.
Naładowany sprzęt
Niewiele rzeczy potrafi popsuć trening tak bardzo, jak nienaładowane lub zagubione słuchawki, zegarek czy telefon. Jeżeli podczas powtórzeń na siłowni, treningu biegowego czy jazdy na rolkach lubisz słuchać muzyki, koniecznie sprawdź wcześniej czy wszystkie sprzęty mają pełną baterię. Podobnie, jeżeli rejestrujesz trasę przy pomocy zegarka lub potrzebujesz w trakcie treningu korzystać z nawigacji! Jeżeli chciałabyś połączyć swój zegarek z aplikacją Strava, żeby móc rejestrować treningi, ale nie wiesz jak to zrobić, zapraszamy do naszego poradnika na temat Stravy!
Poznaj swoją okolicę – może niedaleko domu masz przyjemną ścieżkę biegową, park lub las, którego dawno nie odwiedzałaś? Przyjemne otoczenie lub nowe miejsce z pewnością będą wartością dodaną do treningu, dzięki której następnym razem równie chętnie wyjdziesz z domu.
Trening bez dzieci to czas na oczyszczenie głowy: psychiczny odpoczynek jest potrzebny każdemu z nas. Reset od codziennych zajęć z pewnością świetnie Ci zrobi. W czasie treningu rób to, co lubisz: słuchaj muzyki albo śpiewu ptaków, zrób sobie przerwę na obserwację przyrody w lesie, nasyć oczy otaczającymi Cię krajobrazami i zrób kilka zdjęć. Jeżeli potrzebujesz poukładać w głowie następny dzień, przemyśleć ważny projekt do pracy albo powtórzyć prezentację, to również dobry moment. Podczas treningu bez trudu zbierzesz myśli. Pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci. Żeby się o tym przekonać, przeczytaj historię Magdy!
„Będąc dzieckiem mieszkałam na wsi, a do szkoły chodziłam piechotą wspólnie ze starszym rodzeństwem (jest nas w sumie dziesięcioro). To był niezły trening, a sportem na dobre zaraził mnie wuefista, pan Andrzej. Świetnie grałam w koszykówkę, piłkę ręczną, kochałam biegi przełajowe. Zawsze jakieś podium udało się wybiegać.
Później miałam przerwę w aktywności, jednak kiedy młodsza córka miała pół roku, postanowiłam coś zrobić ze zbędnymi kilogramami. Zrodził się pomysł na bieganie: bo przecież tyle osób biega, więc ja też mogę! Moje pierwsze 1,5 km to było trudne doświadczenie. Na szczęście poznałam inną aktywną mamę, Anetę, która zachęciła mnie do marszobiegów i sprawiła, że pokochałam bieganie!
Już po 2 miesiącach wystartowałam w pierwszych zawodach, później brałam udział w kolejnych. Ostatnio miałam przyjemność być zającem podczas 9. PKO Białystok Półmaratonu i doprowadziłam moją ekipę na metę z czasem 1:59:59!
Jestem aktywną mamą 3 dzieci. Staram się biegać 3-4 razy w tygodniu. Uwielbiam te dni, bo wtedy mam czas dla siebie, dla swoich myśli, dla swojej psychiki. W końcu jak jest szczęśliwa mama to są też szczęśliwe dzieci. Biegam nadal z Anetką i cieszę się, że mogę to robić – nieważne jak szybko, ważne, że czerpię z tego radość i ładuję swoje ciało endorfinami."
Możesz ćwiczyć solo, a jeśli masz ochotę i nic nie stoi na przeszkodzie, możesz angażować dzieci w swoją aktywność i zachęcać do samodzielnego działania. Dowiedz się, dlaczego warto zabrać przedszkolaka na zawody biegowe czy wspólnie jeździć na rowerze.
Z pewnością znasz to powiedzenie! Spędzanie czasu na świeżym powietrzu hartuje organizm, warto o tym pamiętać. Szansa, że aktywne, zdrowe dziecko, będzie również aktywnym dorosłym jest spora! Według badań dzieci aktywnych mam są dwukrotnie bardziej aktywne, niż dzieci pozostałych mam. Obecność sportu w naszym życiu zaprocentuje więc nie tylko teraz, ale i w przyszłości. A co ze zdrowym duchem z powiedzenia? Aktywność fizyczna działa zbawiennie na naszą psychikę: pozwala odetchnąć od trosk, cieszyć się byciem tu i teraz, pięknem otoczenia. Endorfiny, wyzwalające się w trakcie biegu, trekkingu, jazdy na rowerze czy zajęć jogi sprawiają, że sport daje nam po prostu poczucie szczęścia!
Jeśli nasza latorośl chce dołączyć do klubu sportowego czy brać udział w zajęciach i sprawdzać się na zawodach, doświadczy szeregu kolejnych korzyści! Ćwiczenia nie tylko pomagają w rozwoju ruchowym, ale też są szansą na rozwój kompetencji społecznych. Sporty drużynowe uczą współdziałania, indywidualne – radzenia sobie z sukcesami i porażkami. Nie zawsze staje się na podium, a to szansa, by odebrać wspaniałą lekcję: porażki są bardzo wychowawcze! Uczą pokory wobec sportu, szacunku dla rywala i motywują do dalszej pracy.
Zabiegane – tak może siebie określić wiele mam. Praca, zakupy, załatwianie codziennych spraw, dbanie o rodzinę pochłaniają naszą energię. Tym bardziej cenne jest angażowanie dzieci w naszą aktywność i pokazywanie im, że to ważna część życia. Wspólnie spędzone chwile i miłe wspomnienia z treningów, zawodów biegowych czy rowerowych przejażdżek po okolicy są bardzo cenne. Może z biegiem czasu przekształcą się w Waszą wspólną pasję?
Pokazując dziecku różnorakie oblicza aktywności, dajemy mu świetny start. Kiedy same jesteśmy wciąż w ruchu, mamy szansę na to, że zwyczajnie zarazimy dziecko pasją. Wspólne wbiegnięcie na metę zawodów, kiedy trzymasz za ręce swoje dzieci, to bardzo emocjonujący moment; nawet nie obejrzysz się, kiedy pierwsze 100m przebiegnięte przez malucha zmieni się w pierwszy kilometr, piątkę, dyszkę – zaufaj mi. Kiedy mała córeczka chodzi z Tobą na zajęcia jogi dla mam i dzieci, być może właśnie tam rozwinie w sobie pasję. Może pierwsza rowerowa wycieczka sprawi, że syn zapragnie poświęcić więcej czasu tej aktywności? Wspólne wycieczki, starty, kibicowanie sobie nawzajem, aktywne wakacje – czy to nie brzmi wspaniale? Przeczytaj, jak Beata i jej syn wzajemnie motywują się do aktywności!
Aktywność w moim życiu była od zawsze, ale nie była bardzo regularna czy intensywna. Tak naprawdę na dobre zawitała do mojego życia dzięki mojemu synowi! Dobrze pamiętam ten przełomowy moment.
Kiedy syn był mniejszy, zaprowadziłam go na stadion, żeby rozpoczął swoją przygodę ze sportem poprzez zabawę w klubie lekkoatletycznym. I właśnie wtedy coś we mnie drgnęło. Wzruszenie? A może patrząc na te dzieciaki, nieco pokracznie skaczące przez malutkie płotki i znajdujące w tym tyle frajdy poczułam wiarę, że można coś jeszcze ze sobą zrobić? To było 7 lat temu, a on miał wtedy 4 lata.
Dziś, gdy syn jest już nastolatkiem, po tych wszystkich przygodach, wspólnych wyprawach, biegach, wycieczkach, kibicowaniu tacie w zawodach, nie wyobrażamy sobie innego życia. On biega, jeździ na nartach, rolkach, łyżwach, rowerze, skacze w dal na równi z kilka lat starszymi chłopcami. Ja mam za sobą ultramaraton w Krynicy!
Sport przeniknął nasze życie na wskroś. Myślę, że to, co zakiełkowało we mnie dzięki niemu i w nim dzięki mnie, pozostanie z nami do późnej starości i będzie nie tylko wpływać na nasze zdrowie, ale także spajać nas jako rodzinę, będąc wspólną pasją.
Poznałaś już sposoby na powrót do aktywności po ciąży, nasze rady, jak przygotować się do treningu solo i argumenty, dlaczego warto zachęcać dzieci do ćwiczeń. Każda aktywność jest wspaniała, kiedy jesteś w zgodzie ze sobą, mamo! Jeżeli szukasz informacji na temat treningów czy diety sportowca, odwiedź naszą sekcję Porady!
W Nessi odpowiada za komunikację marki. Z wykształcenia dziennikarka i filolożka. Miłośniczka podróży, górskich wycieczek i bliskości z naturą. Wieczorami ćwiczy fitness, składa klocki Lego, czyta. Mama dwójki dzieci, Tymka i Kaliny. Pańcia Tekili, suczki adoptowanej ze schroniska.
Dowiedz się jakie są główne założenia treningu CrossFit i ile korzyści może przynieść regularne jego wykonywanie.
Dowiedz się na co zwrócić szczególną uwagę podczas treningów na trudnym podłożu aby nie nabawić się kontuzji.
Dowiedz się co warto wprowadzić do treningu uzupełniającego biegacza jesienią, aby zaprocentowało to w nowym sezonie startowym.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.