Paulina Lipska-Mazurek 11 lipca przeszła operację kolana. Nikogo nie zdziwi chyba jednak fakt, że wojowniczka Nessi już 28 lipca pojawiła się na Biegu Powstania Warszawskiego i wystartowała w nim... o kulach! W tym roku chce jeszcze mocno zaskoczyć! Czym? Poczytajcie.
Operację miałam 11 lipca. Problem z kolanem pojawił się przy okazji maratonu w Krakowie w 2017 roku. Przygotowywałam się do niego w krótkim czasie, treningi miałam dwa razy dziennie. W pewnym momencie po podbiegach pojawiła się zmiana w kolanie (guz), ale nie bolał, więc nie zwracałam na to szczególnej uwagi i pracowałam dalej nad formą. Niestety, kolano odezwało się podczas biegu – na ostatnich kilometrach zablokowało się.
Okazało się, że to ganglion (galaretowata torbiel), praktycznie niespotykana w tym miejscu. Ganglion był bardzo czuły, jak tylko go naruszyłam, kolano puchło, a ja musiałam robić sobie przerwę. Kiedy guz osiągnął 4 cm, bardzo mi przeszkadzał i stwierdziłam, że czas coś z tym zrobić.
Minimum 6 tygodni bez sportu. Kolano ma to do siebie, że długo zbiera się w nim płyn po zabiegu. W minionym tygodniu miałam drugą punkcję.
Ciężko, zwłaszcza że na siłowni nie mam już pomysłów, co robić i zaczyna mi się nudzić. Trenuję godzinę na rowerku, potem godzina rehabilitacji i godzina wzmacniania mięśni rąk. To wszystko to takie zastępowanie tego, co chciałabym robić, ale niestety jest konieczne, jeśli chce się wrócić do formy. Na razie nie mogę robić aerobów czy ćwiczyć z obciążeniem. Odpada również basen, gdyż rana jest jeszcze zbyt świeża i mogłoby wdać się jakieś zakażenie. Mam gorzej niż kobieta w ciąży.
Byłam zapisana na Bieg Powstania dawno temu. Początkowo mówiłam wszystkim, że się na niego wybieram, bo przecież jest dwa tygodnie po operacji, więc moje kolano w tym czasie na pewno dojdzie już do siebie. Oczywiście rzeczywistość okazała się inna i do wyboru miałam dwie opcje: przyjść pokibicować lub pójść o kulach. Lubię ten bieg i chciałam wziąć udział, a ponieważ dzień wcześniej lekarz pozwolił mi chodzić niewielkie odległości już bez kul, wybrałam opcję drugą i poszłam wsparta kulami. Wynik – jak na osobę kuśtykającą – miałam chyba całkiem niezły, bo 5 km pokonałam w 52 minuty. Jak się później okazało, zrobił się z tego niezły szum. Nie startowałam z pierwszej strefy czasowej, bo przecież to byłby śmiech, ale z drugiej strony chciałam zostać sklasyfikowana, więc nie mogłam ruszyć na końcu. Kiedy elita i pierwsza strefa przeszły, zrobiła się przerwa i postanowiłam ją wykorzystać, żeby nikomu nie przeszkadzać. Było mi trochę głupio, bo wszyscy się patrzyli, ale z drugiej strony, przynajmniej nikt na mnie nie wpadł.
Tak, to miał być sekret, ale już się wygadałam jednej osobie, więc... 28 października we Frankfurcie planuję biec maraton. Bardzo chciałabym w nim wystartować, bo należy do złotej kategorii (GOLDEN LABEL), więc ma bardzo wysoką rangę. W Polsce biegi nie są tak prestiżowe, a elita to 5 osób. Tam jest elita A i B, strefy są ogromne. Nie ma mowy, by biec samotnie. W zeszłym roku w czasie maratonu byłam akurat we Frankfurcie na delegacji. W tym roku chyba mi się to już nie uda, ale znam miasto, wiem, jak przebiega trasa. Najważniejszy będzie dla mnie jednak wynik. Chciałabym nabiegać 2:45, bo myślę, że jestem na to gotowa.
Planuję też wystartować w Triadzie Biegowej i na Półmaratonie Praskim – ma być tam bardzo mocna ekipa, więc potraktuję to jako przygotowanie do maratonu.
To my - Nessi Sportswear! Od 2007 roku tworzymy wysokiej jakości, buntowniczą odzież sportową, która wprowadza kolorową moc do codziennych treningów. Inspirujemy, motywujemy i dzielimy się biegową wiedzą. Poczujcie moc koloru!
Dowiedz się co warto wprowadzić do treningu uzupełniającego biegacza jesienią, aby zaprocentowało to w nowym sezonie startowym.
Dowiedz się w jaki sposób joga wpływa na poprawę jakości zdrowia i samopoczucia. Poznaj korzyści płynące z regularnego praktykowania starożytnych technik medytacji.
Dowiedz się na co zwrócić szczególną uwagę wybierając się na trening po zmroku, aby bezpiecznie wykonać jednostkę treningową.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.