Ludzie

Solo w górach!

Sama w górach? Nie lubię tego określenia i zdecydowanie bardziej pasuje solo w górach, bo mam wrażenie, że podróżując solo nie jesteśmy sami. Ludzie są bardziej otwarci na Nas, ale my również na innych. Kiedy jeżdżę w góry ze znajomymi rzadko kogoś poznaję, a kiedy jadę sama rzadko są momenty, że jestem sama!

Anita Krzemińska Anita Krzemińska
  15.12.2023
4 minuty
Projekt-bez-nazwy---2023-12-15T151046.881.png

Sama w górach? Nie lubię tego określenia i zdecydowanie bardziej pasuje solo w górach, bo mam wrażenie, że podróżując solo nie jesteśmy sami. Ludzie są bardziej otwarci na Nas, ale my również na innych. Kiedy jeżdżę w góry ze znajomymi rzadko kogoś poznaję, a kiedy jadę sama rzadko są momenty, że jestem sama! Poznajemy ludzi, którzy podróżują solo, lokalnych mieszkańców, nawet kierowca autobusu opiekuje się mną w trakcie podróży i pilnuje, żebym wysiadła na właściwym przystanku. Jest to bardzo miłe.

Wędrowanie po górach w pojedynkę

Do podróży solo dojrzewałam, a tak naprawdę do wędrowania po górach w pojedynkę. Kiedy po raz kolejny rozchorowały się dzieci mojej górskiej towarzyszki i zadzwoniła do mnie z informacją, że niestety nie może pojechać, zaczęłam rozpakowywać plecak, a mój mąż zapytał czemu nie pojadę sama? Jak to sama? I wtedy pomyślałam sobie, że przecież nie muszę wspinać się na najwyższe szczyty, a mogę wybrać szlak prowadzący do schroniska. Będę sama, ale obecność wielu osób sprawi, że będę czuła się bezpiecznie. Potem zaczęłam wybierać popularne szlaki powyżej schronisk i odkryłam, że cudownie jest wędrować z przyjaciółmi i znajomymi, ale samotne wędrowanie otwiera Nas na nowe doznania. Chłoniemy otaczający nas świat wszystkimi zmysłami. I zrodziło się marzenie - wędrować po górach, spać w namiocie i pić kawę o poranku z najpiękniejszym widokiem. Kupiłam namiot i pierwszą noc spędziłam w namiocie na podwórku. To był czas pandemii i sąsiedzi śmiali się, że ktoś tu jest na kwarantannie!

Aurora w Norwegii! Zdjęcia z wyprawy, która odbyła się w listopadzie 2023 r.

Padła decyzja: Majorka

Chciałam sprawdzić czy nie będzie mi za zimno, za twardo i przede wszystkim czy takie nocowanie w namiocie jest dla mnie! I tak powoli oswajałam swoje strachy nocując w namiocie w lesie 500 m od domu, w górach przy schroniskach, aż przyszedł czas kiedy postanowiłam wyruszyć na długodystansowy szlak z namiotem w plecaku, oczywiście solo! Wybrałam szlak GR221 na Majorce – kierunek mało oczywisty do wędrowania po górach, a raczej kojarzący się z plażowaniem.

GR221 na Majorce

Szlak to ok 160 km przez góry Tramuntana i pozwala tak zaplanować wędrówkę, że codziennie schodziłam do miasteczka, gdzie mogłam uzupełnić zapasy, ale też maiłam poczucie bezpieczeństwa, że gdybym nie czuła się komfortowo w namiocie w górach - zawsze mogłam zawędrować do miasteczka i tam poszukać noclegu. To był cudowny czas wędrówki w górach, kąpieli w pięknych zatoczkach, pysznego jedzenia, ale też burzy spędzonej wysoko w górach w namiocie, gubienia się na szlaku, odcisków, które z każdym krokiem sprawiały, że łzy napływały mi do oczu, a rany mam do dziś. Pamiętam, kiedy tak kuśtykałam i pomyślałam sobie, że ja nic nie muszę! Ja mogę! Mogę zrezygnować w dowolnym momencie. Zejść do miasteczka, wypić kawę i poczekać na autobus, ale mogę próbować iść dalej, bo przecież zawsze mogę zawrócić! I tak szłam z myślą, że jeśli ja ukończę ten szlak mimo bólu, jaki odczuwam to będą mogła zrobić w życiu wszystko! I tak wędrowałam zatrzymując się co jakiś czas, zdejmując buty, skarpetki i plastry, ciesząc oczy widokami. I tak mijał kilometr za kilometrem i po 10 dniach ukończyłam szlak GR221. Czy to był mój ostatni raz w górach solo? Nieeee! Rozbudziło to mój apetyt na więcej...

GR 221. Z trasy, z widokiem na Morze śródziemne

Tydzień bez cywilizacji - taki był plan

Pireneje – tym razem szlak zaplanowany był, aby spędzić w górach tydzień bez schodzenia do cywilizacji. Musiałam być samowystarczalna i zabrać ze sobą zapas jedzenia na 7 dni. Zaplanowałam 80 km, finalnie przeszłam ok 110. Musiałam zmieniać swoje plany ze względu na pogodę, bo poznałam już jak wygląda burza w górach i jeżeli mam tylko możliwość jej uniknąć, lub spędzić ją niżej - nie zastanawiam się! I tak właśnie utknęłam w schronisku górskim Refuge de Bayssellance pod Vignemale - najwyższym szczytem francuskich Pirenejów.

Hej przygodo!

Początkowo chciałam nocować przy schronisku w namiocie, ale opady deszczu i burze przechodzące jedna po drugiej skutecznie wybiły mi ten pomysł z głowy. Dotarłam przemoczona do schroniska jak nigdy dotąd z postanowieniem, że będę spała nawet na podłodze jeśli nie będzie wolnych miejsc. I tak spędziłam 2 dni w schronisku, bez zasięgu, bez możliwości sprawdzenia pogody, zawiadomienia bliskich, że wszystko jest ok. Nie mówię po francusku, a francuzi nie zawsze mówią po angielsku, a mimo to spędziłam cudowny czas z ludźmi drogi, czując się troszkę jak u babci w święta. Kolacja podawana była o określonej godzinie na wielkich półmiskach, które przekazywaliśmy sobie z ręki do ręki, siedząc przy jednym wielkim stole. Opowieści o wędrówce, skąd przybywamy, dokąd zmierzamy i po raz kolejny pomyślałam sobie, że może wędruję sama, ale nie jestem sama!

W namiocie czy w schronisku?

Następnego dnia pomimo polepszającej się pogody kolejny raz zmieniam plany i ruszam w dół - przede wszystkich chcę poinformować rodzinę, że u mnie wszystko ok. A Pireneje to fantastyczne miejsce do wędrowania kiedy chcemy uciec przed tłumami, a widoki to góry po horyzont. Możemy zdecydować się na fragmenty bardziej popularnych szlaków długodystansowych GR 10, który biegnie przez Pireneje od Morza Śródziemnego do Atlantyku po stronie francuskiej i jego odpowiednik GR11 po stronie hiszpańskiej, lub wybrać mniej popularne, bardziej eksponowane fragmenty szlaku HRP Haute Randonnee Pyreneene – szlak poprowadzony blisko gównej grani. Wędrując szlakami GR 10 i 11 możemy zaplanować tak naszą trasę, aby każdy nocleg spędzić w schronisku lub wybrać mniej popularne szlaki i nocować w wyznaczonych miejscach biwakowych lub cabanach – murowanych chatach pasterkich. Nocowanie w namiocie daje nam niezależność i możliwość zanocowanie wtedy kiedy jesteśmy zmęczeni, a widoki o poranku bezcenne. Wystarczy wystawić głowę z namiotu i już mamy wschód słońca!

Od noclegów blisko domu po wyprawę po Pirenejach

Od pierwszych noclegów w namiocie blisko domu do samotnej wędrówki po Pirenejach przeszłam długą drogę - biwaki w Beskidach, szlak Tour du Mont Blanc, trekking w Svanteii w Gruzji, wejście na Toubkal w Maroku - mój pierwszy 4 tys, trekking do Everst Base Camp w Himalajach, wejście na Kazbek 5147 m npm w Gruzji, Teide najwyższy szczyt Hiszpanii i trekking po szlakach Teneryfy, wędrówka po Norweskich Lofotach, aż ostatnia moja podróż i trekking w nieoczywistym miejscu czyli na najwyższy szczyt Jordanii. Każda z tych wędrówek ukształtowała mnie i nauczyła zaufania do siebie. Jeśli nie jestem czegoś pewna zawracam.

Czy zawróciłam kiedyś?

Kurs turystyki zimowej Dolina 5 Stawów Polskich. Zagrożenie lawinowe. Nie wychodzimy wyżej, ćwiczymy wokół schroniska. Koniec szkolenia pogoda się stabilizuje. Ustalam z instruktorem, że idę na szczyt Koziego Wierchu. Kiedy docieram na górę zawracam 50 m przed szczytem. Nie mam nikogo w zasięgu wzroku, a skoro pojawiła się wątpliwość to znak, że trzeba zawrócić. Góry będą nadal stać, a my zawsze możemy wrócić. Od tamtej pory stanęłam na szczycie Koziego Wierchu kilka razy.

Aurora w Jordanii! Jednak w tej podróży nie byłam solo :)

Czy się boję?

Dlaczego o tym piszę? Często dostaję pytania czy się boję? Tak, tylko zadaję sobie pytanie czego się boję i szukam rozwiązań - boję się spać sama w namiocie, wybieram miejsca biwakowe, gdzie mogę spotkać innych wędrowców. Boję się, że zabraknie mi jedzenia – szukam miejsc na trasie gdzie mogę uzupełnić prowiant. Boję się, że nie będę miała siły - przygotowuję się do każdej wyprawy. Tylko moi najbliżsi wiedzą ile energii wkładam w treningi przed wyjazdami. Kiedy październiku miałam wędrować w Himalajach swoje przygotowania rozpoczęłam prawie rok wcześniej, a urlop, który w wakacje spędzałam z rodziną w Toskanii również wykorzystałam na wędrowanie po okolicznych szlakach, a szlaków trekkingowych w Toskaniii okazało się być naprawdę sporo i czasami łatwiej było spotkać dziką zwierzynę niż człowieka. Pobudka o 6.00 szybkie śniadanie, woda i przekąski do plecaka. Kiedy wracałam po 15 km wędrówki moja rodzina właśnie leniuchowała nad basenem. I można szukać wymówek - ja staram się szukać rozwiązań. Więc jeśli marzysz o górskich wędrówkach spróbuj najpierw tych bliższych, a w miarę jedzenia apetyt rośnie.

Gdzie dalej?

Grudniowy czas to często czas planowania wypraw na kolejny rok. Chcę wrócić jeszcze w Pireneje, mam pomysł na długodystansowy szlak w Alpach, kilka pomysłów na nieoczywiste trekkingi w troszkę cieplejszych miejscach, ale po głowie chodzi mi GRENLADIA...

Anita Krzemińska

Anita Krzemińska

Góromaniaczka, globtroterka i joginka. Podróżuje solo po świecie.

Może Ci się spodobać:

Jak włączyć zdrowe odżywianie w plan treningowy?
Porady

Jak włączyć zdrowe odżywianie w plan treningowy?

Sprawdź na co zwrócić uwagę przy komponowaniu posiłków aby odpowienia dieta w połączeniu z planem treningowym przyniosła oczekiwane rezultaty.

Jaka jest najlepsza bielizna termoaktywna na zimę dla kobiet?
Porady

Jaka jest najlepsza bielizna termoaktywna na zimę dla kobiet?

Dowiedz się, na co zwrócić uwagę przy doborze bielizny termoaktywnej w zależności od rodzaju uprawianej aktywności oraz poznaj sposoby jak o nią zadbać aby służyła przez lata.

Budowanie bazy wytrzymałościowej w pierwszych miesiącach roku.
Porady

Budowanie bazy wytrzymałościowej w pierwszych miesiącach roku.

Dowiedz się jakie korzyści do treningu biegacza wnosi baza wytrzymałościowa oraz jakich błędów nie popełniać żeby efekty były jak najlepsze.

Zapisz się do newslettera

Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)

Kontakt

Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty

Copyright © Nessi. All rights reserved.