Praca bioder i miednicy ma ogromny wpływ na jakość, efektywność i bezpieczeństwo biegania. Stabilna miednica i dobrze pracujące biodra to różnica między lekkim, sprężystym biegiem a "walką z ciałem" i kontuzjami.
Miednica jest jak most łączący górę i dół ciała. Gdy ten most działa stabilnie i elastycznie, bieg jest harmonijny i oszczędny. Biodra (czyli stawy biodrowe) odpowiadają za ruch nóg w górę, w dół i do tyłu – są jak zawiasy napędzające cały bieg.
Jeśli miednica jest stabilna, a biodra mają odpowiednią ruchomość i siłę, biegacz/ka:
lepiej wykorzystuje energię – mniej jej marnuje na zbędne bujanie ciała czy kompensacje,
wydłuża krok biegowy bez przeciążania się – bo biodra pozwalają unieść udo wyżej i odprowadzić nogę do tyłu dynamicznie,
biegnie bardziej "sprężyście" – mniej obciąża stawy, mięśnie pracują w naturalnym rytmie.
Biegacz/ka z aktywnymi biodrami może utrzymać wyższą kadencję (częstotliwość kroków) i efektywnie wybijać się do przodu, nie „ciągnąc” nóg siłą woli. Taki bieg wygląda na lekki – i taki właśnie jest.
Stabilna miednica to filar dobrej techniki. Bez niej:
kolana mogą „uciekać” do środka (tzw. koślawienie),
stopa może nieprawidłowo lądować,
tułów zaczyna kompensować – np. skręca się nadmiernie lub pochyla.
Z kolei dobrze pracujące biodra:
pozwalają wykonać pełny krok (od zgięcia do wyprostu),
wspomagają rotację tułowia w naturalnym zakresie,
umożliwiają płynne przechodzenie między fazami biegu (kontakt z podłożem – faza podporu – odbicie – przeniesienie nogi).
Brak kontroli nad biodrami i miednicą = zaproszenie do przeciążeń. Najczęstsze problemy to:
bóle kręgosłupa lędźwiowego (zła pozycja miednicy),
kolano biegacza (gdy biodro nie stabilizuje kolana),
przeciążenia pasma biodrowo-piszczelowego (ITBS),
bóle bioder, pachwin, a nawet stóp (gdy inne części ciała kompensują).
Silne pośladki i stabilna miednica rozkładają obciążenia równomiernie, a to klucz w bieganiu na dłuższy dystans – zarówno dla zdrowia, jak i progresu.
Silne biodra = lepszy napęd! Szczególnie:
mięsień pośladkowy wielki – odpowiada za wyprost biodra, czyli kluczową fazę odepchnięcia w biegu,
mięśnie rotatorów biodra i odwodzicieli – stabilizują nogę podczas lądowania i przygotowują do kolejnego kroku.
Bez ich wsparcia ruch będzie „przeciekał” – nawet jeśli masz mocne czwórki czy łydki, to bez bioder nie będzie z tego korzyści.
Praca miednicy wpływa na postawę całego ciała:
jeśli miednica jest nadmiernie pochylona do przodu (hiperlordoza), może dojść do napięć w lędźwiach,
jeśli do tyłu – zaburzony jest ruch nóg i łatwiej o przeciążenie tylnej taśmy (np. dwugłowe uda),
brak rotacji miednicy może powodować spięcia w odcinku piersiowym, a nawet szyjnym.
Dobre ustawienie miednicy = naturalna, wyprostowana sylwetka, swobodna praca ramion i brak niepotrzebnych spięć.
wymachy nóg,
krążenia biodrami,
ćwiczenia aktywujące pośladki (mostki, hydranty, clamshells),
stabilizacja tułowia (core),
ćwiczenia techniczne na rytm i kontrolę ruchu.
skupienie na „pchnięciu biodrem” zamiast ciągnięcia kolan,
kontrolowanie, czy miednica się nie przechyla lub nie opada,
dbanie o rytm, wyprostowaną sylwetkę i aktywną pracę ramion.
Biegaczka ultra, z zawodu jest nauczycielką wychowania fizycznego. Jej wyniki i sukcesy są znane w biegowym świecie. Sylwia jest 9 kobietą w Polsce według rankingu Rate My Trail (783 punkty). Należy do elity polskich biegaczek ultra.
Nie każdy dzień musi być biegowy, by budować formę. Rower, joga, pływanie czy spacer pomagają ciału się regenerować i wzmacniają mięśnie. Bo prawdziwy postęp w bieganiu dzieje się także wtedy, gdy mądrze odpoczywasz.
Twoje stopy to centrum sterowania ruchem – każda faza kroku, od lądowania po wybicie, zaczyna się właśnie tam. Pronacja i supinacja to naturalne ruchy, które pomagają amortyzować wstrząsy i utrzymać równowagę. Kiedy jednak jedna z nich dominuje, może wpłynąć na kolana, biodra i kręgosłup. Zrozumienie, jak pracują Twoje stopy, to klucz do lekkiego, bezkontuzyjnego biegu.
Przysiad to jedno z najbardziej wszechstronnych ćwiczeń – wzmacnia pośladki, uda i core, a przy tym poprawia mobilność i stabilizację. Klasyczne, sumo, bułgarskie czy z wyskokiem – każdy rodzaj przysiadu angażuje mięśnie w inny sposób i daje inne efekty. Kluczem jest technika: proste plecy, aktywny brzuch i kolana w linii stóp. Dzięki temu przysiady stają się nie tylko rzeźbiarzem sylwetki, ale też fundamentem siły i zdrowych stawów.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.