Bieganie w deszczu hartuje organizm, wzmacnia psychikę i daje niesamowite poczucie wolności, ale wymaga też rozsądku. Wystarczy dobra przyczepność butów, lekka kurtka przeciwdeszczowa i suche ubranie na przebranie po treningu, by czerpać pełnię korzyści z deszczowych kilometrów zamiast ryzykować przeziębieniem.
Z artykułu dowiesz się:
Czy bieganie w deszczu jest bezpieczne i zdrowe?
Jakie korzyści daje bieganie w deszczu?
Jak się ubrać na bieganie w deszczową pogodę?
Na co zwrócić uwagę podczas biegania w deszczu?
Czy warto biegać w deszczu czy lepiej zostać w domu?
Bieganie w deszczu ma w sobie coś wyjątkowego – daje poczucie wolności, pozwala poczuć naturę wszystkimi zmysłami i buduje ogromną siłę psychiczną. Ale poza emocjami ma też realne korzyści dla zdrowia – pod warunkiem, że jesteś dobrze przygotowana.
Hartuje organizm – kontakt z chłodniejszym powietrzem i wodą działa podobnie jak morsowanie czy zimne prysznice. Twój układ odpornościowy uczy się reagować na trudniejsze warunki, co z czasem zmniejsza podatność na infekcje.
Lepsza termoregulacja – deszcz chłodzi ciało, dzięki czemu nie przegrzewasz się podczas dłuższego biegu. To szczególnie przyjemne latem.
Zdrowe dla psychiki – pokonanie swojej niechęci i wyjście na trening mimo niesprzyjającej pogody wzmacnia mentalnie. Satysfakcja po takim biegu jest podwójna.
Mniej tłumów na trasie – deszcz odstrasza spacerowiczów i innych biegaczy, więc masz więcej przestrzeni i spokoju tylko dla siebie.
Śliska nawierzchnia – asfalt, kostka czy korzenie w lesie mogą być niebezpieczne. Warto wtedy biegać ostrożniej i krótszym krokiem.
Wychłodzenie – szczególnie jesienią i zimą. Mokre ubrania i wiatr mogą szybko obniżyć temperaturę ciała.
Otarcia i pęcherze – mokre stopy są bardziej narażone na obtarcia, dlatego trzeba zadbać o odpowiednie skarpetki i buty.
Buty z dobrą przyczepnością – podstawa przy mokrej nawierzchni.
Lekka, oddychająca kurtka przeciwdeszczowa – ochroni przed wychłodzeniem, ale pozwoli skórze oddychać.
Czapka z daszkiem – sprawi, że deszcz nie będzie wpadał do oczu.
Techniczne skarpetki – ograniczają ryzyko otarć.
Sucha odzież na przebranie po biegu – kluczowe, by się nie wychłodzić po treningu.
Pamiętaj, że bieganie w deszczu jest zdrowe i bezpieczne, jeśli zadbasz o właściwy ubiór, rozsądną trasę i regenerację po biegu. To trening, który nie tylko wzmacnia ciało, ale i uczy odporności na wyzwania – w sporcie i w życiu.
Bieganie w deszczu to coś więcej niż tylko trening w trudniejszych warunkach – to doświadczenie, które rozwija ciało, głowę, a poza tym:
Hartuje organizm – chłodniejsze warunki i wilgoć wzmacniają odporność i uczą ciało adaptacji.
Buduje siłę mentalną – wyjście na trening mimo niepogody to prawdziwa szkoła dyscypliny i charakteru.
Lepsza termoregulacja – deszcz chłodzi ciało, więc łatwiej uniknąć przegrzania, zwłaszcza przy dłuższych biegach.
Więcej przestrzeni i spokoju – deszcz odstrasza wielu ludzi, dlatego ścieżki i parki często są puste.
Kontakt z naturą – zapach deszczu, świeże powietrze, krople na twarzy – to daje niesamowite poczucie wolności.
Radość i zabawa – bieganie po kałużach może przywołać dziecięcą beztroskę i dodać energii.
Na deszczowy trening warto ubrać się tak, żeby chronić się przed wychłodzeniem, ale jednocześnie nie „ugotować się” pod kurtką. Kluczem są lekkie, oddychające materiały i kilka sprawdzonych elementów stroju:
Buty – z dobrą przyczepnością, najlepiej z bieżnikiem. Jeśli wiesz, że będzie sporo kałuż, wybierz model szybkoschnący i techniczne skarpetki, które zmniejszą ryzyko otarć.
Kurtka przeciwdeszczowa – lekka, oddychająca, chroniąca przed wiatrem i wilgocią. Unikaj „foliowych” modeli, w których spocisz się bardziej niż zmokniesz.
Czapka z daszkiem – świetnie sprawdza się w deszczu, bo krople nie wpadają do oczu i łatwiej utrzymać komfort.
Warstwy odzieży technicznej – koszulka z materiału odprowadzającego wilgoć, ewentualnie cienka bluza do biegania damska, jeśli jest chłodno.
Legginsy do biegania damskie – elastyczne, szybkoschnące, które nie będą „przyklejać się” do nóg.
Skarpetki sportowe – najlepiej syntetyczne lub wełniane (merino), bo dłużej pozostają ciepłe nawet po zamoczeniu.
Rękawiczki – przy niższych temperaturach dodają dużo komfortu, bo dłonie szybko marzną.
Pamiętaj, ubierz się o jeden poziom lżej niż na spacer – bo w biegu szybko się rozgrzejesz. A po treningu zawsze miej w plecaku lub w samochodzie suchą odzież na przebranie i coś ciepłego do picia.
Bieganie w deszczu potrafi być cudowne, ale żeby było też bezpieczne i komfortowe, warto pamiętać o kilku rzeczach:
Nawierzchnia – mokry asfalt, kostka czy leśne korzenie mogą być śliskie. Biegnij krótszym krokiem, zachowaj większą uwagę na zakrętach i zbieganiach.
Buty – wybierz model z dobrą przyczepnością. Mokre stopy są bardziej narażone na otarcia, więc przydadzą się techniczne skarpetki (np. z domieszką wełny merino lub szybkoschnące).
Strój – postaw na lekką kurtkę przeciwdeszczową i oddychające warstwy pod spodem. Unikaj bawełny, bo chłonie wodę i wychładza ciało.
Ochrona oczu i twarzy – czapka z daszkiem sprawi, że deszcz nie będzie wpadał do oczu.
Widoczność – w deszczu i pochmurną pogodę jest ciemniej, dlatego przydadzą się odblaski lub czołówka, jeśli biegasz po zmroku.
Regeneracja po biegu – zawsze przebierz się w suche ubrania, ogrzej ciało (np. herbatą czy ciepłym prysznicem) i zadbaj o skarpetki, żeby uniknąć wychłodzenia i pęcherzy.
Pamiętaj aby w deszczu biegać uważniej, lżej i mądrzej ubrana, a odkryjesz w tym treningu naprawdę dużo frajdy i satysfakcji.
Bieganie w deszczu budzi skrajne emocje – dla jednych to przygoda i świetny trening mentalny, dla innych powód, żeby zostać pod kocem z herbatą. Prawda leży pośrodku: warto biegać w deszczu, ale z rozsądkiem i przygotowaniem.
Hartowanie organizmu – chłodniejsze i wilgotne warunki wzmacniają odporność, ucząc ciało radzenia sobie w zmiennej pogodzie. To świetna „szkoła dla układu immunologicznego”.
Siła psychiczna – wyjście na trening, gdy większość ludzi zostaje w domu, daje poczucie dumy i buduje charakter. Każdy taki bieg wzmacnia Twoją mentalną „twardość”.
Lepsza termoregulacja – deszcz działa jak naturalny chłodzący prysznic. Dzięki temu łatwiej utrzymać optymalną temperaturę ciała, szczególnie przy dłuższych biegach.
Puste trasy – parki i ścieżki są praktycznie tylko dla Ciebie, bez tłumów. To daje spokój i możliwość skupienia się na sobie.
Magia natury – zapach mokrego lasu, krople deszczu na twarzy, cisza wokół… To przeżycie, które dodaje energii i przywraca dziecięcą radość.
Burza, silny wiatr, grad – to realne zagrożenie. Lepiej wybrać wtedy trening w domu, na siłowni albo zrobić dzień regeneracji.
Osłabienie organizmu – jeśli jesteś przeziębiona, po chorobie albo regenerujesz się po kontuzji, deszcz może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Brak odpowiedniego stroju – mokre bawełniane ubrania, buty bez przyczepności czy brak suchej odzieży na zmianę to szybka droga do wychłodzenia i dyskomfortu.
Lekki lub umiarkowany deszcz to świetna okazja, by wzmocnić ciało i głowę. Taki bieg może być jednym z najbardziej satysfakcjonujących treningów, jakie zrobisz. Ale jeśli pogoda staje się ekstremalna – bez wyrzutów sumienia lepiej wybrać plan B i zostać w domu.
Biegaczka ultra, z zawodu jest nauczycielką wychowania fizycznego. Jej wyniki i sukcesy są znane w biegowym świecie. Sylwia jest 9 kobietą w Polsce według rankingu Rate My Trail (783 punkty). Należy do elity polskich biegaczek ultra.
Czy naprawdę z wiekiem biegamy wolniej? Okazuje się, że szybkość to nie tylko kwestia młodości, ale też doświadczenia, techniki i mądrego treningu. Wiek wpływa na ciało, ale o tempie biegu częściej decydują nawyki, regeneracja i konsekwencja. Sprawdź, dlaczego szczyt formy możesz osiągnąć w każdym wieku!
Ból piszczeli po bieganiu to częsty problem, szczególnie u osób zwiększających intensywność lub wracających do treningów po przerwie. Najczęściej wynika z przeciążenia mięśni i okostnej, zbyt twardej nawierzchni albo źle dobranych butów. Na szczęście odpowiednia regeneracja, wzmacnianie nóg i stopniowe zwiększanie obciążeń pomagają pozbyć się bólu i wrócić do biegania bez dyskomfortu.
Bieg przełajowy to naturalny sposób na wzmocnienie całego ciała i poprawę kondycji. Zmienny teren angażuje więcej mięśni, poprawia równowagę i wydolność, a przy tym odciąża stawy. To trening, który rozwija siłę, stabilność i wytrzymałość – a do tego daje ogromną satysfakcję i kontakt z naturą.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.