Cześć! Razem z #Nessigirl Anią zabieramy Cię w podróż po Gruzji. Wiesz, że ten kierunek to świetna opcja na krótki wyjazd, na przykład na majówkę? Malownicze tereny u podnóża Kaukazu, lokalne specjały, niezwykła gościnność i winiarskie tradycje, to właśnie Gruzja. Dowiedz się, co warto tam zwiedzić.
"Ten wyjazd to był dla nas przedłużonym weekendem: od czwartku wieczorem do niedzielnego popołudnia. Zatrzymaliśmy się w okolicy Kutaisi."
Ciekawostka: Kutaisi jest jednym z najstarszych miast Gruzji i jest też uważane za jedno z najstarszych, nieprzerwanie zamieszkiwanych miejsc na świecie! Pełniło funkcję stolicy starożytnej krainy Kolchida - znanej z mitu o Jazonie i Argonautach, którzy przybyli tutaj w poszukiwaniu Złotego Runa. Miasto to ma bogatą historię, która sięga ponad 3500 lat wstecz.
"Warto od razu wypożyczyć auto z odbiorem na lotnisku, co pozwoli zaoszczędzić czas i zobaczyć znacznie więcej. Jeżdżenie autem wymaga dostawania się do ruchu innych użytkowników – krów, psów, świń oraz kóz, chodzących całymi stadami ulicami miast i wiosek. To widok charakterystyczny dla Gruzji.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od malowniczego Martvili Canyon pełnego masywnych skał, imponujących wodospadów i bujnych roślin. Później udaliśmy się do jaskini Prometheus Cave* a następnie do Sataplia Nature Reserve z magicznymi drzewami porośniętymi mchem, jaskinią oraz panoramą z oszałamiającym widokiem na rezerwat i miasto w oddali. Planowaliśmy zwiedzanie Okatsu Canyon ale niestety na miejscu okazało się, że jest zamknięty, jeśli ktoś wybierałby się w późniejszym terminie to zdecydowanie warto odwiedzić ten punkt."
*Prometheus Cave, czyli Grota Prometeusza - znana także jako jaskinia Kumistawi. To olbrzymi system jaskiń krasowych, który oferuje imponujące widoki na stalaktyty, stalagmity i podziemne jezioro, po którym można popłynąć łódką. Jaskinia ma ponad 20 km długości, co czyni ją jedną z najdłuższych w Gruzji, choć dla turystów dostępny jest tylko około 1 km trasy.
"W samym mieście Kutaisi udało nam się odwiedzić Green Bazaar* - targ z lokalnymi produktami, których można spróbować i zamienić klika słów ze sprzedającymi."
Green Bazaar - to tętniący życiem targ, na którym sprzedawane są różnorodne produkty, od świeżych owoców i warzyw po lokalne przysmaki, rękodzieło i inne towary. Bazar jest znany z szerokiej gamy świeżych produktów, takich jak owoce, warzywa, sery, miody i przyprawy. Jest to doskonałe miejsce do spróbowania lokalnych specjałów i odkrywania gruzińskich smaków. Oprócz żywności, na bazarze można znaleźć różnorodne rękodzieło, w tym ceramikę, biżuterię, tkaniny - to świetne miejsce na zakup unikatowych pamiątek. Green Bazaar to nie tylko zakupy, ale także możliwość doświadczenia prawdziwej gruzińskiej gościnności i kultury. Interakcje z lokalnymi sprzedawcami i próbowanie lokalnych przysmaków to część tego doświadczenia. Jest to też idealne miejsce do obserwacji lokalnego życia i zwyczajów.
"Będąc w Kutaisi zobaczyliśmy również Katedrę Bagrati wybudowaną w XI w. na wzgórzu Ukmerioni, z którego rozciąga się wspaniały widok na miasto, fontannę Klochidy z okazałymi, złotymi posągami zwierząt, Biały Most łączący brzegi rzeki Rioni, gdzie według niektórych przebiega granica między Europą a Azją. Na moście jest ciekawa rzeźba, zwana chłopcem Picassa. W całym mieście jest mnóstwo pomników, murali i płaskorzeźb, więc warto pospacerować po klimatycznych uliczkach podziwiając starą architekturę oraz smakując gruzińskich przysmaków."
"Tamtejsza kuchnia ta na pewno nie jest light, ale za to pełna smaku i bardzo autentyczna. My wybieraliśmy knajpki, gdzie było więcej ludzi, zachęcał nas lokalny wystrój lub dochodzące ze środka zapachy. Zdecydowanym faworytem był pikantny, wołowy gulasz czaszuszuli, chinkali z różnym nadzieniem oraz chaczapuri w kilku wersjach. Jak Gruzja, to i winko, które było wyborne! Można było wstąpić do winnic, zachęcających do degustacji."
"Z Kutaisi pojechaliśmy do Perły Morza Czarnego czyli Batumi. Miasto zwane jest nie bez powodu Dubajem Europy - życie rozkwita tu wieczorem, kiedy ludzie tłumniej wychodzą do restauracji i barów, a wysokie budynki mienią się różnymi kolorami. Samo Batumi według mnie nie ma typowo gruzińskiego klimatu, ale na pewno warto tu zajrzeć. Chociaż na jeden dzień, aby zobaczyć słynny pomnik Ali i Nino, symbolizujący siłę uczuć dwojga ludzi o różnych wyznaniach. Postaci pomnika poruszają się, zmieniają pozycję, zbliżają do siebie i wręcz przenikają - oświetlone robią duże wrażenie! Spacerując uroczą promenadą można podziwiać nowoczesną architekturę, tańczące fontanny, park cudów, 36- piętrowy wieżowiec z diabelskim młynem, czy wieżę Alfabet, na której umieszczone jest gruzińskie 33 litery."
"Noclegi w Gruzji są w bardzo przystępnych cenach - my na bieżąco decydowaliśmy, gdzie będziemy spać i nie było problemu z rezerwacjami dokonywanymi tego samego dnia. Warto skorzystać i z noclegu w malutkim pensjonacie, gdzie gospodarz rano ugości nas pysznym, typowo gruzińskim śniadaniem, i z pobytu na 32 piętrze wieżowca w Batumi, gdzie za jedyne 120 zł/ pokój możemy cieszyć się wspaniałym widokiem na miasto i bliskością atrakcji. Niewątpliwym plusem był wyjazd poza sezonem czyli brak tłumów i upałów, niższe ceny i zero problemów z miejscem do spania, jedzenia czy też kolejkami do atrakcji."
Wiosna bywa dość kapryśna, również w Gruzji. Warto spakować coś na długi, i coś na krótko. Legginsy, np. Dual Space z kieszeniami po bokach sprawdzą się podczas podróży, zwiedzania, czy trekkingu. Również wtedy, kiedy będziesz miała ochotę pozwiedzać - biegając. Spakuj bluzę multisportową - ochroni Cię przed wiatrem, chłodnymi porankami i wieczorami. Jeśli mielibyśmy Ci polecić 1 koszulkę na wyjazd, to byłaby to koszulka Ultra - po złożeniu mieści się w dłoni, błyskawicznie schnie i jest jak mgiełka na skórze. Plecak! Nie zapomnij o nim - jest bardzo pojemny, a jednocześnie po złożeniu do kieszonki zajmuje tyle miejsca, co portfel.
Gorąco Wam polecamy wyjazd do Gruzji! Aniu – dziękujemy za praktyczne wskazówki i podzielenie się wrażeniami z podróży.
To my - Nessi Sportswear! Od 2007 roku tworzymy wysokiej jakości, buntowniczą odzież sportową, która wprowadza kolorową moc do codziennych treningów. Inspirujemy, motywujemy i dzielimy się biegową wiedzą. Poczujcie moc koloru!
3.12.2024 ukazał się drugi odcinek podcastu Nessi Sportswear: Kolorowa strona sportu. To rozmowa z Justyną Garlacz-Sadowską: ambasadorką naszej marki, biegaczką, trenerką i pasjonatką natury.
Dowiedz się dlaczego odpowiednie przygotowanie się do treningu, szczególnie w chłodne dni, ma tak ogromne znaczenie dla organizamu biegacza.
Korzystaj z darów jesieni i wzbogać swoją dietę o cenne składniki odżywcze, które pomogą Ci w zdrowiu przetrwać sezon jesienno-zimowy.
Dowiedz się, co piszczy w nowej kolekcji i nad czym aktualnie pracujemy! Bądź na bieżąco z promocjami i informacjami z wnętrza firmy. Obiecujemy tylko najbardziej kolorowe newsy :)
Progres W. Izbicki, N. Sztandera, Ż. Adamus Spółka Jawna
Jana III Sobieskiego 16, 32-650 Kęty
Copyright © Nessi. All rights reserved.